Dokończona ekspedycja
W liczącym około 1 050 km biegu Wisły
wyróżnia się, idąc od góry, Małą Wisłę
(o długości prawie 100 km) i dalej kolejno:
Wisłę Górną od ujścia Przemszy do ujścia
Sanu, Wisłę Środkową - od ujścia Sanu
do ujścia Narwi oraz Wisłę Dolną - od
ujścia Narwi do ujścia do Bałtyku. Od
ujścia Przemszy, gdzie znajduje się kilometr
"0" biegu Wisły, rzeka ta jest
zaliczana do rzek żeglownych. Długość
górnej Wisły wynosi w przybliżeniu 280
km, z czego około 90 km drogi wodnej przypada
na jej górny odcinek od Oświęcimia do
Krakowa, nazywany niekiedy Wisłą Krakowską.
Tego właściwie początkowego fragmentu
szlaku Wisły nie udało mi się pokonać
podczas zeszłorocznej ekspedycji, z powodu
remontu śluz w Krakowie.
Wiedziony chęcią dokończenia podróży wróciłem
na wiślane wody na początku września b.r.
Pierwsze, zakończone porażką (ze względu
na awarię silnika) podejście, tylko wzmocniło
moją determinację. Na szczęście z pomocą
przyszli ponownie pracownicy i dyrekcja
PKS-u w Mrągowie (Wielkie Podziękowania!!!),
przysyłając autobusem prawie nowy i oczywiście
całkowicie niezawodny silnik, który umożliwił
szybkie i sprawne pokonanie szlaku od
Nowej Huty przez śluzę w Dąbiu, zakole
pod Wawelem, zespół czterech kolejnych
śluz, aż do ujścia rzeki Przemszy pod
Oświęcimiem czyli oficjalnego kilometra
"0". I oczywiście z powrotem.
Obecnie przewozy na odcinku Wisły między
Oświęcimiem a Krakowem ograniczają się
przede wszystkim do piasku i żwiru z likwidacji
osypisk oraz kamienia przeznaczonego dla
lokalnych celów budowlanych.
Od stycznia 2003 roku Wisła na odcinku
od ujścia Przemszy do Stopnia Wodnego
Przewóz tj. od km 0 + 000 do 92 + 600
posiada warunki żeglugowe umożliwiające
transport wodny barkami o ładowności 1000
ton. Uwzględniając skróty wynikające z
odcięcia Wisły oraz przebiegu trasy żeglugowej
kanałami Łączany i śluzy Dwory droga wodna
na tym odcinku ma dł. ok. 72 km.
Znaczenie drogi wodnej należy rozpatrywać
w aspektach: ekonomicznym, ekologicznym,
turystycznym i edukacyjnym. Stworzone
możliwości żeglugowe, sąsiedztwo kopalń
węgla kamiennego w rejonie Oświęcimia
oraz możliwość budowy portu załadunkowego
w rejonie Broszkowic pozwalają mieć nadzieję
na ożywienie transportu wodnego. Istnieje
realna możliwość zaopatrzenia w węgiel
elektrociepłowni Skawina, Łęg i Huty Sendzimira
oraz indywidualnych odbiorców Krakowa
i płd. Polski. Planowana budowa portu
Kujawy (w rejonie stopnia Przewóz) pozwoli
zaopatrywać się w węgiel bez konieczności
przejazdu przez Kraków i korzystania z
płatnej autostrady. Wpłynie również na
ograniczenie ruchu pojazdów kołowych w
sąsiedztwie istniejącej drogi wodnej.
Prowadzenie regularnej żeglugi pozwoli
na pozyskanie kruszyw z bieżącej likwidacji
odsypisk, co ma ogromny wpływ na stan
budowli regulacyjnych i zabezpieczenie
przeciwpowodziowe.
Walory turystyczne, przyrodnicze i edukacyjne
zostały przedstawione powyżej, a pojawiające
się oznaki zainteresowania turystycznego
wykorzystania Wisły dobrze rokują na przyszłość.
Droga wodna stanowi niewątpliwie szansę
rozwoju i ożywienia gospodarczego regionu.
Jak zostanie wykorzystana? Czas pokaże.
Mimo upływu czasu, mimo zmian w krajobrazie,
które naniosła współczesność, wędrówka
doliną rzeki jest wyprawą w przeszłość,
przygodą zamkniętą w swoistym klimacie,
jaki tworzyła i tworzy płynąca woda. Podążajcie
zatem szlakiem wytyczonym między stopniami
wodnymi Przewóz i Dwory, prawym i lewym
brzegiem Wisły.
Zamknięcie wytyczonej na mapie pętli jest
z całą pewnością interesującym doświadczeniem
zarówno żeglarskim, jak i krajoznawczym.
"Żeglowanie"
po trawie
W śród wielu atrakcji tych pięknych i
malowniczych terenów wyjątkowe miejsce
zajmuje rozgałęziony system żeglugowy
Kanału Ostródzko - Elbląskiego, najbardziej
interesujący pod względem technicznym,
unikalny w skali światowej kanałowy szlak
wodny. Składa się on z trzech odcinków
zasadniczych o łącznej długości 129,8
km oraz z wielu odgałęzień bocznych. Obejmują
one jeziora i żeglowne odcinki rzek uchodzących
do jeziora Drużno i Zalewu Wiślanego.
Łączna długość całego systemu wodnego
wynosi 147 km. Kanał zaprojektowany został
przez holenderskiego inżyniera Georga
Jakoba Steenke i wybudowany w latach 1848-1872.
Największym problemem technicznym było
pokonanie 99 metrowej różnicy poziomu
wód na odcinku 11 km między jeziorami
Drużno pod Elblągiem, a jeziorem Piniewo.
Steenke opracował niezwykle oryginalną
koncepcję, która funkcjonuje do dziś w
niezmienionej formie, zadziwiając kunsztem
XIX-wiecznej wiedzy inżynierskiej. Genialne
rozwiązanie polegało na wybudowaniu na
trasie tego atrakcyjnego zabytku sztuki
hydrograficznej dwóch śluz (Miłomłyn i
Zielona) oraz pięciu pochylni (Buczyniec,
Kąty, Oleśnica, Jelenie, Całuny). Pochylnie
niwelują różnicę poziomów wody o 99 m.
Statki pokonują pochylnie na specjalnych
wózkach. Z całą pewnością podobnie jak
100 lat temu, tak i dziś, tylko tu statki
pływają po trawie. To trzeba koniecznie
zobaczyć.
Kanał Ostródzko - Elbląski w XIX w. pełnił
głównie funkcję gospodarczą. Umożliwiał
spławianie zboża i drewna z zasobnych
terenów Mazur Zachodnich do Elbląga i
dalej do portów położonych na Zalewie
Wiślanym. Paradoksalnie dziś trasa Kanału
Ostródzko-Elbląskiego staje się ponownie
szansą na gospodarcze ożywienie tych terenów.
Tym razem szansa polega na rozbudowie
turystycznej infrastruktury wokół całego
szlaku wodnego, co zdaniem władz gmin
doń przylegających zaowocuje trwałym rozwojem
gospodarczym.
Materiały pochodzą ze stron www Zarządów
Gospodarki Wodnej
|
|